Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

19 maja 2023 r.
15:25

Jan Paweł II w Zamościu: Chrońcie tę ziemię i życie

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
0 A A

Piękno tej ziemi skłania mnie do wołania o jej zachowanie dla przyszłych pokoleń. Jeśli kochacie tę ojczystą ziemię, niech to wołanie nie pozostanie bez odpowiedzi! – apelował Jan Paweł II w sobotę 12 czerwca 1999 roku, podczas liturgii słowa na placu przy Kościele Matki Boskiej Królowej Polski w Zamościu, do ponad 300 tys. wiernych.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Artykuł opublikowany w Dzienniku Wschodnim 14 czerwca 1999 roku

Zamość bardzo długo czekał na ten dzień

Najpierw było wiele miesięcy gorączkowych przygotowań, a później wiele godzin spędzonych na placu celebry w oczekiwaniu na Wielkiego Gościa – Papieża Pielgrzyma. Juz od bardzo wczesnego rana ulicami Zamoscia wędrowały grupy wiernych, którzy starali się jak najwcześniej dotrzeć na plac celebry, zająć jak najlepsze miejsce, aby później móc, choćby z daleka, zobaczyć Papieża. Ci, którzy pospieszyli się najbardziej, znaleźli się w sektorach już na 12 godzin przed przybyciem Ojca Świętego. Dzień był słoneczny, niemal bezwietrzny, bardzo upalny, więc pielgrzymi szukali dla siebie choćby skrawka ziemi, który znajdowałby się w cieniu. Przed południem panowała tu atmosfera rodzinnego pikniku, tu i ówdzie biesiadowano, gdzie indziej zbierały się muzykujące grupy, grano na gitarach i bębnach, śpiewano.

Skwar dawał się we znaki

- od południa służby medyczne wzywano coraz częściej do mdlejących pielgrzymów, głównie ludzi młodych, starsi okazali się bardziej odporni na taką temperaturę.

- Ja mam 80 lat i słaba jestem, ale na spotkanie z naszym kochanym Ojcem Świętym musiałam przyjechać – zwierzała się nam staruszka spod Hrubieszowa. – No bo jak tu przepuścić taką okazję, pewnie już ostatnią w życiu? Nasz Papież to święty człowiek. Jak mówi, to trafia do samego serca i to dodaje człowiekowi sił na dalsze życie. Człowiek czuje się lepszy po takim spotkaniu.

- Postanowiłam sobie, że tę pielgrzymkę papieża do Polski wykorzystam jak tylko się da. Wszędzie za nim jeżdżę, najpierw byłam w Gdańsku, byłam w Toruniu i Warszawie, dzisiaj przyjechałam do Zamościa i znowu wracam do Warszawy, bo tam mieszkam – opowiadała mi 40-letnia kobieta w dużym słomkowym kapeluszu.

Im bliżej było do godziny wznaczonej jako moment lądowania papieskiego samolotu na lotnisku w Mokrem, tym gorętsza stawała się atmosfera, zdenerwowanie udzielało się wszystkim. Wreszcie nad placem przy kościele pojawił się helikopter. Tłum zaczął wiwatować, w górę podniosły się kolorowe chusty i chorągiewki.

„Niech żyje Papież!”, „Kochamy Cię, Ojcze Święty!”

- krzyczeli wszyscy tak donośnie, zupełnie zagłuszając śpiew chóru. To był jednak fałszywy alarm, przylo Ojca Świętego opóźniał się coraz bardziej. I wreszcie, dzięki połączeniu z obecnym w Mokrem reporterem Katolickiego Radia Zamość, wszyscy zgromadzeni usłyszeli z głośników: „Kochani, już za chwilę Papież wyląduje na zamojskiej ziemi. Widzę już jego helikopter, krążący nad lądowiskiem”. Słowa te sprawiły, że nagle wszyscy zapomnieli o wyczerpaniu, o zmęczeniu, o wielu godzinach spędzonych w skwarze, zapanowała euforie.

Na lotnisku Papieża powitali m.in. bp Jan Śrutwa, ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej, biskup pomocniczy Mariusz Leszczyński, a także ks. kanclerz Franciszek Greniuk i kilku innych dostojników kościelnych, a ze strony cywilnej wojewoda Krzysztof Michalski, Arkadiusz Bratkowski, marszałek sejmiku wojewódzkiego, Marek Grzelaczyk, prezydent Zamościa i obaj wiceprezydenci miasta, a także ordynat Jan Zamoyski, który właśnie w sobotę obchodził swoje 87. urodziny.

Z Mokrego Papież przejechał 8,5-kilometrową trasę przez miasto; niestety ze względu na około 40-minutowe opóźnienie, musiało się to odbyć w pośpiechu.

Wszędzie Ojca Świętego witały tłumy rozentuzjazmowanych zamościan.

Na krótko Papież wszedł do zamojskiej Kolegiaty, był na Rynku Wielkim, pobłogosławił szpital swego imienia, by wreszcie stanąć przy ołtarzu i usłyszeć jak 300-tysięczny tłum zgromadzonych pielgrzymów z ogromną siłą zaśpiewał na Jego powitanie przepiękną pieśń „Abba Ojcze”.

- Wielce umiłowany Ojcze Święty – zaczął swoje wystąpienie bp Jan Śrutwa. – Dziękujemy Bogu Najwyższemu za wielki dar obecności Biskupa Rzymu i następcy św. Piotra Apostoła na naszej ziemi rodzinnej. Z naszych wdziecznych serc dobywa się powitalne wołanie: „Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie”. Olcze Święty, niechaj zabrzmią teraz natchnione słowa następcy św. Piotra, a my wszyscy tu obecni będziemy ich słuchać w wielkim skupieniu ducha i jedności serc.

Tu ptaki śpiewają po polsku...

Słowa te wywołały entuzjazm wśród zgromadzonych, znowu wiwatowano, ale kiedy wreszcie Jan Paweł II zabrał głos, zapadła kompletna cisza. Burzą oklasków przyjęto słowa Papieża:

„Kiedy wędruję po polskiej ziemi, od Bałtyku przez Wielkopolskę, Mazowsze, Warmię i Mazury, kolejne ziemie wschodnie, od białostockiej aż do zamojskiej, i kontempluję piękno tej ziemi, uprzytamniam sobie szczególny wymiar zbawczej misji Syna Bożego. Tu z wyjątkową mocą zdaję się przemawiać błękit nieba, zieleń lasów i pól, srebro rzek i jezior. Tu śpiew ptaków brzmi szczególnie znajomo, po polsku.

Człowiek i przyroda

Potrzeba ochrony przyrody i środowiska, w którym człowiek żyje, stanowiły jeden z głównych wątków papieskiego przemówienia. „Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że to, co tak cieszy oczy i raduje ducha, może ulec zniszczeniu – mówił Papież, apelując do ludzi i instytucji odpowiedzialnych za kraj „aby nie zapominali o obowiązku chronienia go przed ekologicznym zniszczeniem”.

Przeciw aborcji i eutanazji

Jeszcze mocniejszy akcent położył Ojciec Święty na ochronę życia człowieka. „Jak można skutecznie stawać w obronie przyrody, jeśli usprawiedliwiane sa działania bezpośrednio godzące w samo serce stworzenia, jakim jest istnienie człowieka? Czy można przeciwstawiać się niszczeniu świata, jeśli w imię dobrobytu i wygody dopuszcza się zagładę nie narodzonych, prowokowaną śmierć starych i chorych, a w imię postępu prowadzone są niedopuszczalne zabiegi i manipulacje już u początków życia ludzkiego?” – pytał Papieża i odpowiadał: „Gdy dobro nauki albo interesy ekonomiczne biorą górę nad dobrem osoby, a nawet całych społeczności, wówczas zniszczenia powodowane w środowisku są znakiem prawdziwej pogardy dla człowieka”.

O sprawiedliwe traktowanie wsi

Rolnicy oczekiwali, że w Zamościu, stolicy regionu będącego spichlerzem kraju, Papież odniesie się do problemów, które przeżywa dziś polska wieś. Nie przeliczyli się. „Jeżeli mówię o poszanowaniu ziemi, nie mogę zapomnieć o tych, którzy najbardziej są z nią związani, którzy znają jej wartość i godność. Myślę tu o rolnikach, którzy nie tylko na Zamojszczyźnie, ale w całej Polsce, bezpośrednio zmagają się z ziemią, czerpiąc z niej owoce niezbędne dla życia mieszkańców miast i wsi. Nikt tak jak pracujący na roli nie może zaświadczyć o tym, że wyjałowiona ziemia nie daje plonów, zaś pielęgnowana z miłością jest szczodrą karmicielką. Z wdzięcznością i szacunkiem chylę głowę przed tymi, którzy przez wieki użyźniali tę ziemię potem czoła, a gdy trzeba było stawać w jej obronie, nie szczędzili również krwi” – mówił Papież do zebranych i apelował do rządzących: „Trzeba, aby w procesie reform sprawy rolników były dostrzegane i rozwiązywane w duchu sprawiedliwości społecznej”.

Polska jest jedna

Kiedy na zakończenie uroczystości Ojciec Święty pobłogosławił wszystkich pielgrzymów i żegnał się z nimi, zgromadzeni krzyczeli „Zostań z nami”, śpiewali „Sto lat” i specjalną pieśń z życzeniami; Jan Paweł II powiedział:

„Jeżeli się nie mylę, to tak samo, a przynajmniej podobnie śpiewają Kaszubi na Pomorzu. Widać, że jest tu jedna Polska. Zostańcie z Bogiem, dobrej niedzieli”.

To były dwa ostatnie zdania, jakie Papież Jan Paweł II skierował do wiernych w Zamościu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Jeszcze chwilę smakosze wypasionych burgerów muszą obejść się smakiem. Restauracja McDonald’s w Białej Podlaskiej jest w remoncie.

Daniel Iwanek (z lewej) i Wiktor Bis zaliczyli w Peru bardzo udany start

Sukcesy zawodników KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka w mistrzostwach świata w Peru

Mistrzostwa świata odbywały się w prestiżowym ośrodku sportowym Villa Deportiva Nacional w Limie. W zawodach, organizowanych pod patronatem Prezydent Peru Diny Boluarte i Caritasu, zawodnicy z Lubelszczyzny zdobyli 18 medali.

Policjantka z lubelskiej komendy straciła dom w pożarze. Ruszyła zbiórka

Policjantka z lubelskiej komendy straciła dom w pożarze. Ruszyła zbiórka

Dom policjantki z lubelskiej komendy kilka tygodni temu stanął w płomieniach. Spalił się prawie cały dobytek rodziny. Ruszyła zbiórka na odbudowę.

Najlepsze firmy faktoringowe dla małych i średnich firm – które rozwiązanie warto wybrać?

Najlepsze firmy faktoringowe dla małych i średnich firm – które rozwiązanie warto wybrać?

Firmy faktoringowe należące do PZF (Polskiego Związku Faktorów) sfinansowały ponad 21 mln faktur od stycznia do września 2024 roku, polepszając płynność finansową przedsiębiorców, którzy wystawiają faktury z odroczonym terminem płatności. Dlaczego małe i średnie firmy, szczególnie współpracujące z większymi kontrahentami, powinny korzystać z faktoringu?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium